Na osiedlu parkują gdzie popadnie?

Zasada jest jedna. Na osiedlu (jak OKM) można bez obaw parkować w miejscach do tego wyznaczonych. Wielu mieszkańców domagało się respektowania przepisów. Podczas spotkania ktoś wnioskował o wyznaczenie miejsc do parkowania. Odpowiedział na to wiceprezes spółdzielni Artur Dębski, który jest też w zarządzie osiedla, że sporo miejsc już wyznaczono i nadal będą ku temu zmierzać. Jednak od tego parkingów nie przybędzie. Przykładem nieprawidłowości jest uliczka pomiędzy blokami od strony Caritas-u (od Mariackiej w stronę ul. Zachodniej). Kierowcy korzystają z niej jak z parkingu. Co najgorsze, wjeżdżają też na chodnik. – Piesi nie mogą przejść, szczególnie osoby z wózkiem. Karetka nie ma gdzie się wjechać. Jak się zatrzyma na ulicy to zablokuje przejazd – mówił Henryk Kacprzak, miejski radny i zarazem mieszkaniec osiedla. Na dowód okazał na zdjęciach jak wygląda parkowanie w tym miejscu. - Możemy zamknąć tę ulicę – rzucił luźną uwagę przedstawiciel spółdzielni. Na to jednak mieszkańcy się nie zgadzają. Zaproponowali inne rozwiązanie. Wzdłuż istniejącego chodnika (przy ulicy) jest żywopłot. Wystarczyłoby przenieść chodnik za tenże żywopłot, co poprawiłoby bezpieczeństwo pieszych i umożliwiłoby korzystanie z chodnika. Artur Dębski uznał rozwiązanie za godne uwagi. Jednak budowa nowego chodnika wiąże się z kosztami. Sprawa jest otwarta. W spółdzielni mają rozważyć tę oraz inne uwagi dotyczące przebudowy ulic i parkowania.

Iwona Łazowa

Czytaj e-wydanie

Podziel się informacją: 



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Iwona Łazowa