Problem z dewastacjami poruszono podczas policyjnej debaty o bezpieczeństwie. - Boisko w Morawach zostało zjeżdżone przez samochody – wspomniał wójt gminy Jacek Świderski. Na to wskazują ślady. Podejrzewają, że nastąpiło to 17 lutego. Niszczone jest też mienie przy wiaduktach i na przystankach autobusowych. Sprawców takich zdarzeń trudno ustalić. Przez swoją „działalność” generują dodatkowe koszty z wspólnego, gminnego budżetu.
Kamery na
koszt gminy?
Mieszkańcy chcieli wiedzieć czy policja planuje w ich gminie monitoring. Mundurowi chwalili pomysł z kamerami. Jednak do zakupu takiego sprzętu się nie poczuwają. Zastępca komendanta policji był zdania, że to sprawa samorządu. Za przykład podał Mławę. Samorząd zadbał o zakup sprzętu, którego obsługą zajęła się policja. Na sali można było usłyszeć opinie radnych ze Stupska. - Właśnie dołożyliśmy się do zakupu (policyjnego) samochodu – argumentowali. Warto dodać, że są gminy gdzie wandali łapie się na podstawie materiałów z kamer przenośnych. Jednak wszystko kosztuje, choć zniszczenia także generują koszty. To sprawa do rozwagi dla rady i wójta. Póki co policjanci zadeklarowali nasilenie kontroli i nadzoru. Między innymi boiska w Morawach, gdzie pojazdy niszczą murawę, w okolicach przejść podziemnych w Stupsku i Konopkach. Kontroli należy się też spodziewać w okolicach przystanków autobusowych. Tam gdzie wieczorami gromadzi się młodzież. Mundurowi apelowali też o wsparcie społeczeństwa. Zachęcali do sygnalizowania pod nr 112 lub 997. Iwona Łazowa
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez