Czują się kobietami, choć czasem słyszą „Dzień Dobry Panom”

Kobieta za kierownicą miejskiego autobusu czy policjantka w radiowozie to w Mławie coraz częstszy widok. Przedstawicielki ,,słabej płci” realizują się w zawodach dotąd postrzeganych jako typowo męskie. Dzień Kobiet to dobra okazja, aby przybliżyć sylwetki tych wyjątkowych pań.

Kobieta ubrana w policyjny mundur, kabura z bronią i kajdanki u pasa, a na ręce bransoletka. Taki widok już nie dziwi. Panie w policji służą nie od dziś lecz postrzeganie kobiet w tym zawodzie zmieniło się. Policjantki godzą obowiązki domowe ze służbą. Czują się kobietami, choć zdarza im się słyszeć podczas interwencji „Dzień Dobry Panom”.

Anna Cegielska
z drogówki

Starszy posterunkowy Anna Cegielska w wydziale ruchu drogowego mławskiej policji pracuje od 2013 roku. Pierwsze szlify zdobywała w pododdziale prewencji w Płocku. Od maja 2015 roku służy w Mławie. Na pracę w policji zdecydowała się po studiach (studiowała resocjalizację). Kobiety przechodzą takie same testy sprawnościowe jak mężczyźni. Proces rekrutacyjny wspomina jako dość długi i trudny. Szczególnie ciężko było wytrzymać rozstania z 4-letnią (wtedy) córką. - Jak się jest matką małego dziecka, to nie ma takiego luzu, że mogę zająć się sobą. Praktycznie to było pół roku rozłąki. Wracałam do domu na weekendy. Na szczęście trafiłam do szkoły w Szczytnie. To niedaleko, tylko 100 km. Mogłam trafić do Katowic – opowiada Anna Cegielska. Chwali sobie pracę w drogówce. Sporadycznie spotyka się z negatywnymi zachowaniami, dotyczącymi tego, że jest kobietą.

Zawód policjanta
jak każdy inny

Sierż. sztab. Aneta Prusik najpierw poznała pracę mundurowych na stanowisku sekretarki w mławskiej komendzie. W mundurze pracuje już od 9 lat. - Chciałam pomagać ludziom – mówi o wyborze zawodu. Potem wystarczyło zdobyć wiedzę. Przydało się też trochę siły fizycznej. Zaczynała od służby patrolowo – interwencyjnej. Od 2010 roku jest w zespole profilaktyki społecznej do spraw nieletnich i patologii. Z pracą godzi obowiązki domowe (jest matką). - Zawód policjanta jest jak każdy inny. Czasem trzeba zostać po godzinach. Rodzina się przyzwyczaiła – opowiada sierż. sztab. Aneta Prusik.

Szczęśliwa
„trzynastka”

W mławskiej komendzie pracuje 137 policjantów, w tym 13 kobiet. To szczęśliwa trzynastka, jak mówi komendant. - Policjantek mogłoby być więcej. Angażują się w pracę i sprawdzają się na każdym z zajmowanych stanowisk. Mieliśmy sygnały, że społeczeństwo dobrze odbiera pracę policjantek, są rygorystyczne ale sprawiedliwe. Chciałbym też podkreślić, że mamy takie same wymagania wobec wszystkich policjantów, kobiet i mężczyzn. Praca w policji wymaga poświęceń – mówi Artur Ryfiński, komendant KPP w Mławie. Iwona Łazowa