Bartosz N. podejrzany o zabójstwo mławskiego dziennikarza Łukasza Masiaka, nie przyznał się do zarzucanego czynu. Dziś o godzinie 10 przesłuchiwano go w płockiej prokuraturze.
O przebiegu przesłuchania informuje (w ograniczonym zakresie) rzeczniczka prasowa prokuratury.
- Prokurator przedstawił Bartoszowi N. zarzut zabójstwa. Podejrzany nie przyznał się. Przedstawił bardzo krótkie wyjaśnienia, swoją wersję przebiegu zdarzeń. Odmówił odpowiedzi na pytania - informuje prokurator Iwona Śmigielska – Kowalska rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Prokurator nie ujawnia wersji podejrzanego, przebiegu zdarzeń w mławskiej kręgielni (gdzie doszło do zabójstwa). Śledztwo przedłużono do 2 maja 2016 r, w celu m.in. weryfikacji wyjaśnień złożonych przez podejrzanego. Jeszcze dziś prokuratura ma wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy (na trzy miesiące) dla Bartosza N.
Przypomnijmy. Bartosz N. sam zgłosił się do prokuratury w Płocku wczoraj (2 lutego) wraz z pełnomocnikiem. Został zatrzymany i odprowadzony do aresztu. Na 3 lutego zaplanowano czynności związane z odebraniem wyjaśnień i postawieniem zarzutu zabójstwa. Bartosz N. był poszukiwany przez policję przez pół roku.
Biel
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez