Piątek, 10 maja 2024. Imieniny Antoniny, Izydory, Jana

Wezwał policję jak taksówkę. Teraz za nią zapłaci...

2016-01-26 13:51:06 (ost. akt: 2016-01-26 13:53:27)

Podziel się:

Młody mławianin wymyślił niecodzienną strategię na dostanie się do domu. ,,Jest zimno i ślisko, a policja od tego jest” - z takim komunikatem zadzwonił na policję 27-latek, który twierdząc że boli go noga zażyczył sobie patrolu z interwencją. Patrol oczywiście przyjechał...

Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl

W Komendzie Powiatowej Policji w Nidzicy telefon od mławianina odebrano w poniedziałek 25 stycznia. Dyżurny oficer otrzymał informację o nietrzeźwym mężczyźnie, którego bolała noga, co uniemożliwiało mu dalsze dojście do domu. Mławianin skarżył się na złe samopoczucie i poinformował, że znajduje się w lesie przy drodze wojewódzkiej, na trasie Nidzica – Wielbark. Na wskazane przez niego miejsce wyruszył patrol policji. Funkcjonariusze próbowali najpierw dokładnie ustalić miejsce, w którym przebywa mężczyzna, dlatego też wielokrotnie do niego dzwonili. Jako że połączenia telefoniczne były wiele razy przerywane, policjanci musieli wykorzystać oprogramowanie lokalizujące abonentów telefonów komórkowych.


Jak informuje oficer prasowy nidzickiej policji Izabela Demska, funkcjonariusze odnaleźli mławianina w okolicy Puchałowa. Tam zastali zupełnie inny widok niż opisany przez telefonującego na komendę mężczyznę. Bo nietrzeźwy mławianin był w bardzo dobrej kondycji fizycznej, nic też nie zagrażało jego zdrowiu ani życiu. Mundurowym miał powiedzieć, że szedł piechotą z Wielbarka do Mławy i się zmęczył. Ponadto dodał, że „jest zimno i ślisko, a policja od tego jest”.

Cały tekst można będzie przeczytać w jutrzejszym (środa 27 stycznia) papierowym wydaniu "Kuriera Mławskiego".



Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB