Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych są Mazowieckie Media Sp. z o. o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

Poniedziałek, 14 kwietnia 2025. Imieniny Bernarda, Martyny, Waleriana

Martwy zwierz pływa w Mławce

2016-01-20 10:24:40 (ost. akt: 2016-01-20 10:28:55)

Podziel się:

Łoś najpierw krążył w okolicach rzeki. Mieszkańcy powiadomili urzędników, którzy nie widzieli powodów by interweniować. Następnego dnia łoś był już martwy. Najprawdopodobniej załamał się pod nim lód, gdy próbował przeprawić się przez rzekę.

W czwartek 14 stycznia w godzinach popołudniowych na łące nad rzeką Mławką mieszkańcy Pączkowa (gm. Szreńsk) spostrzegli młodego łosia. - Zwierzę zachowywało się w miarę spokojnie - mówi mieszkaniec Bielaw Waldemar Olszewski. Krążyło w kółko po polu jakby szukając jakiegoś miejsca i można było do niego podejść na kilka metrów - dodaje Olszewski. O tym fakcie został powiadomiony Urząd Gminy w Szreńsku, a gmina skontaktowała się z wydziałem rolnictwa i środowiska starostwa mławskiego. - Urzędnik wydziału stwierdziła, że zachowanie łosia nie stwarza żadnych przesłanek do interwencji i ewentualnie trzeba powiadomić koło łowieckie co też uczyniono - relacjonuje Mirosława Wachowicz z Urzędu Gminy w Szreńsku. - Rano w piątek poszedłem sprawdzić, czy łoś jest dalej na łące - kontynuuje Waldemar Olszewski. Niestety prawdopodobnie w nocy młody łoś próbował przedostać na drugą stronę rzeki Mławki i widać po śladach , że wszedł na kruchy lód przy brzegu, który załamał się pod nim. Ponieważ brzeg jest dość stromy niestety łoś nie wydostał się z wody i utonął przy brzegu - mówi Olszewski. - O tym fakcie powiadomiono koło łowieckie "Ostoja" w Radzanowie oraz z racji kompetencji Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych , jednak cała sprawa usunięcia padłego łosia spadła na naszą gminę - informuje Mirosława Wachowicz. We wtorek 18 stycznia łoś nadal leżał w rzece. Wip


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB