Ocenę lokalnego rynku pracy za rok 2015 dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Mławie Witold Żerański przedstawił podczas przedostatniej sesji rady powiatu. Jak zaznaczył, w stosunku do roku 2014 na terenie powiatu zmniejszyła się liczba zakładów zatrudniających ponad 250 osób.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
Poziom zatrudnienia spadł w dwóch firmach: PKS Mława i Curtis Development. Największymi pracodawcami wciąż pozostają LG Electronics zatrudniający około 2000 osób i zakład drobiarski Wipasz, w którym pracuje około 900 ludzi. Dyrektor PUP przedstawił również porównanie stopy bezrobocia. - W powiecie mławskim z końcem sierpnia 2015 r. wynosiła ona 12,3%, podczas gdy w województwie mazowieckim 8,9%, a w całym kraju 10% - poinformował. Jak się okazuje wciąż liczną grupę bezrobotnych w naszym powiecie stanowią osoby w wieku od 25 do 34 roku życia. Z końcem września było to 983 mieszkańców, czyli 26,3% zarejestrowanych w PUP.
Nie mają
doświadczenia
doświadczenia
Urząd poddał również analizie doświadczenie i wykształcenie bezrobotnych do 30 roku życia. Według tych informacji aż 37,6% z tej grupy nie posiada w ogóle żadnego doświadczenia zawodowego, a jeśli chodzi o wykształcenie to przeważają osoby, które ukończyły licea ogólnokształcące (350) oraz szkoły policealne i technika (300). Z wykształceniem gimnazjalnym lub podstawowym jest natomiast 199 osób, a z zasadniczym zawodowym 166. Wyższe wykształcenie w tej grupie ma 174 bezrobotnych. Wciąż sporą część bezrobotnych stanowią osoby, które przekroczyły 50. rok życia. Z końcem września w tym przedziale wiekowym w PUP było zarejestrowanych 971 mieszkańców powiatu. Aż 49% z nich nie pracowało nigdzie przez ponad rok.
Z „wyższym”
trudniej znaleźć pracę
Witold Żerański zwrócił uwagę także na to, że coraz trudniej jest odnaleźć się na rynku pracy osobom szukającym zatrudnienia, a posiadającym wykształcenie wyższe. PUP spotyka coraz większe trudności w ich aktywizacji, zwłaszcza w zawodach, które nie występują na lokalnym rynku pracy. Podobnie przedstawia się sytuacja z niektórymi profesjami, w przypadku ukończenia szkół zawodowych lub średnich. - Pojawiają się nowe zawody, a dotychczasowe przestają istnieć. Poza tym występują pewne trudności w dostosowaniu kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy, co z kolei powoduje konieczność przekwalifikowania się bezrobotnych i poszukujących pracy – objaśniał dyrektor PUP. Podkreślił również, że obecnie pracodawcy poszukują przede wszystkim pracowników posiadających konkretne uprawnienia i doświadczenie zawodowe. Na zakończenie przypomnijmy, że urząd pracy w 2015 r. pozyskał na aktywizację bezrobotnych kwotę 13 mln 680 tys. zł.
trudniej znaleźć pracę
Witold Żerański zwrócił uwagę także na to, że coraz trudniej jest odnaleźć się na rynku pracy osobom szukającym zatrudnienia, a posiadającym wykształcenie wyższe. PUP spotyka coraz większe trudności w ich aktywizacji, zwłaszcza w zawodach, które nie występują na lokalnym rynku pracy. Podobnie przedstawia się sytuacja z niektórymi profesjami, w przypadku ukończenia szkół zawodowych lub średnich. - Pojawiają się nowe zawody, a dotychczasowe przestają istnieć. Poza tym występują pewne trudności w dostosowaniu kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy, co z kolei powoduje konieczność przekwalifikowania się bezrobotnych i poszukujących pracy – objaśniał dyrektor PUP. Podkreślił również, że obecnie pracodawcy poszukują przede wszystkim pracowników posiadających konkretne uprawnienia i doświadczenie zawodowe. Na zakończenie przypomnijmy, że urząd pracy w 2015 r. pozyskał na aktywizację bezrobotnych kwotę 13 mln 680 tys. zł.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
alka #1901855 | 178.36.*.* 8 sty 2016 14:48
Pan Żerański mógłby podać jeszcze wyliczenia, w których zawodach najtrudniej znaleźć w naszym mieście i w naszym powiecie zatrudnienie, a jakie zawody są zawodami poszukiwanymi, tak ludzi z wykształceniem zawodowym, średnim jak i wyższym, a nie podaje tylko same ogólniki. Widać, że brak jest konkretnego rozpoznania rynku pracy, a chyba i takie powinno być rozpoznanie UP.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz