Mieszkaniec zasygnalizował, że brak otwarcia wiaduktu na Wólce (ul. Piłsudskiego w Mławie) stwarza zagrożenie. Chodzi o odcinek przed przejazdem kolejowym od strony Mławy, pomiędzy przejazdem a wiaduktem. Zorganizowano tam „ślimaka” pełnego zakrętów. Samochody osobowe mijając się, ledwo się mieszczą. Problem pojawia się gdy z naprzeciwka nadjedzie tir. Jak to się stało 8 grudnia około godziny 11. - Jechałem od strony Żuromińskiej. Z naprzeciwka od strony Mławy nadjechał tir - opowiada Adam Szypulski. Do wypadku nie doszło tylko dzięki przytomności umysłu kierowców osobówek i tira. Ci pierwsi zaczęli trąbić, na skutek czego kierowca tira się zatrzymał. Inaczej doszłoby do zderzenia czołowego. - Ludzie zatrzymali się, zaczęli wykrzykiwać, co się dzieje, ale przecież tir też ma prawo jechać. Jestem rzeczoznawcą do spraw wypadkowości, ale pierwszy raz widzę tak niebezpieczną organizację ruchu – uważa pan Adam. Kierowca tira nie miał innej możliwości przejazdu. - Ruch na wspomnianym odcinku jest zorganizowany w sposób zagrażający bezpieczeństwu – uważa mławianin, który zaalarmował redakcję. Udał się też do burmistrza miasta. Apeluje o jak najszybsze otwarcie wiaduktu, co poprawi bezpieczeństwo. My zapytaliśmy o to na kolei, w policji i ratuszu. Iwona Łazowa
Magdalena Grzywacz,
rzecznik prasowy UM w Mławie
Otwarcie przejazdu na ul. Piłsudskiego nastąpiło na prośbę Burmistrza Miasta Mława, ponieważ PKP SA chciało pozostawić zamknięty przejazd i tym samym pozbawić mieszkańców jednej z możliwości przepraw na druga stronę torów, do czasu otwarcia wiaduktu. Przejazd został otwarty warunkowo, a kierowcy przejeżdżający przez niego są zobowiązaniu zachować szczególną ostrożność i ograniczyć prędkość do 30 km/h. Osoby, które czują dyskomfort przejeżdżając przez ten przejazd mogą korzystać z powstałych traktów lub otwartego wiaduktu. Miasto nie ma wpływu na termin otwarcia wiaduktów. W pierwszej dekadzie października otrzymaliśmy informację, że zostaną otwarte do końca listopada. 27 listopada w rozmowie telefonicznej zapewniano przedstawicieli miasta, że trwają ustalenia pomiędzy MZDW – zarządcą drogi wojewódzkiej, na którą skierowany jest zjazd z wiaduktu, a inwestorem - PKP SA. Otrzymaliśmy informację, że planowane jest otwarcie wiaduktów do końca tego roku.
Anna Pawłowska,
KPP w Mławie
Przejazd kolejowy Mława-Wólka, według początkowych planów PKP miał być zamknięty dla ruchu. Dzięki interwencji władz samorządowych i mieszkańców, został jednak uruchomiony do momentu otwarcia wiaduktu. Czas ten niestety przedłuża się, na co policja nie ma wpływu. Wprowadzone rozwiązanie, na omawianym odcinku, ma charakter tymczasowy. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, w takich warunkach kierowcy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności. Jest to także droga, na którą często kierowane są patrole ruchu drogowego - w celu poprawy bezpieczeństwa.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez