Sztucznego lodowiska z prawdziwego zdarzenia tej zimy znowu nie będzie. Zostaną natomiast wylane, jak mówi rzecznik ratusza, naturalne lodowiska. Takich obiektów należy się spodziewać przy dwóch mławskich podstawówkach.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
Do kalendarzowej zimy pozostały niespełna 3 tygodnie. Nasi czytelnicy już pytają czy w Mławie będzie sztuczne lodowisko. W tegorocznym budżecie, podobnie jak i w roku ubiegłym, mławski ratusz nie przewidział środków na zakup lub dzierżawę sztucznego lodowiska. Dlatego każdy, kto będzie chciał skorzystać z tej formy wypoczynku w Mławie będzie musiał czekać na sprzyjające warunki atmosferyczne. - Lodowiska w Mławie będą wylane przy Szkole Podstawowej nr 4 oraz przy Szkole Podstawowej nr 7. Będą to obiekty naturalne. Aby powstały, niezbędne są odpowiednie warunki atmosferyczne – mówi Magdalena Grzywacz, rzecznik Urzędu Miasta w Mławie.
Czekać na mróz
albo wyjechać
albo wyjechać
Oczywiście każdy kto nie chce czekać na minusową temperaturę może wyjechać do pobliskich miejscowości. „Białe orliki” znajdziemy m.in. w Strzegowie, Działdowie czy Ciechanowie.
Warto przypomnieć, że do budowy sztucznego lodowiska z prawdziwego zdarzenia (miało funkcjonować przy Szkole Podstawowej nr 6) ratusz przymierzał się w 2010 r. Miał powstać obiekt ogrodzony bandami, z profesjonalnym oświetleniem i wypożyczalnią łyżew. Miastu na ten cel przyznano nawet 50 proc. dofinansowanie, a całość inwestycji miała kosztować, jak szacowano – 600 tys. zł. Jednak do ogłaszanych przez ratusz przetargów albo nikt się nie zgłaszał, albo oferty znacznie przekraczały założenia finansowe urzędników. A firmy, z którymi potem ratusz się kontaktował za budowę „białego orlika” żądały nawet ponad milion złotych. Ostatecznie urzędnicy zrezygnowali z realizacji tej inwestycji, oceniając że tak duży wydatek byłby niegospodarnością. Z tych właśnie przyczyn w Mławie nie ma i w najbliższym czasie raczej nie będzie lodowiska z prawdziwego zdarzenia. W zamian najmłodszym mieszkańcom Mławy, przy szkołach, kiedy jest sprzyjająca aura, wylewa się wodę.
Warto przypomnieć, że do budowy sztucznego lodowiska z prawdziwego zdarzenia (miało funkcjonować przy Szkole Podstawowej nr 6) ratusz przymierzał się w 2010 r. Miał powstać obiekt ogrodzony bandami, z profesjonalnym oświetleniem i wypożyczalnią łyżew. Miastu na ten cel przyznano nawet 50 proc. dofinansowanie, a całość inwestycji miała kosztować, jak szacowano – 600 tys. zł. Jednak do ogłaszanych przez ratusz przetargów albo nikt się nie zgłaszał, albo oferty znacznie przekraczały założenia finansowe urzędników. A firmy, z którymi potem ratusz się kontaktował za budowę „białego orlika” żądały nawet ponad milion złotych. Ostatecznie urzędnicy zrezygnowali z realizacji tej inwestycji, oceniając że tak duży wydatek byłby niegospodarnością. Z tych właśnie przyczyn w Mławie nie ma i w najbliższym czasie raczej nie będzie lodowiska z prawdziwego zdarzenia. W zamian najmłodszym mieszkańcom Mławy, przy szkołach, kiedy jest sprzyjająca aura, wylewa się wodę.
Warto dodać, że wspomniana tu gmina Strzegowo pokazała, że „białego orlika” da się nabyć za kwoty znacznie niższe niż milion złotych. Taki obiekt został uruchomiony w Strzegowie w 2011 r. Składane lodowisko ma powierzchnię około 570 m kw. Umieszczono je na wielofunkcyjnym boisku. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł około 482 tys. zł, a dofinansowanie z budżetu państwa, które otrzymał samorząd wyniosło około 241 tys. zł. Na potrzeby inwestycji zainstalowano agregat chłodniczy oraz modułowy system ziębniczy. Zamontowano też bandy wokół lodowiska. Przed ślizgawką położono gumowe maty antypoślizgowe, a cały obiekt jest oświetlony.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Jacek #1874895 | 188.146.*.* 6 gru 2015 12:02
Burmistrz, gdy go zapytasz czemu nie ma lodowiska w Mławie i jeszcze powiesz, że są w okolicznych miastach, że jest w Strzegowie, będzie miał prostą odpowiedź. Otóż burmistrz powie: "dobrze, możemy zrobić lodowisko, ale zabierzemy komunikację miejską albo nie wykonamy jakiejś innej inwestycji". Burmistrz doda również: "jeśli pan/pani pytająca pokaże mi skąd mam wziąć te pieniądze, komu mam zabrać, to zrobimy lodowisko". Taka będzie odpowiedź burmistrza. A ja mam taką odpowiedź: To pan burmistrz ma płacone za to, żeby znaleźć pieniądze i wiedzieć skąd przekładać. To za to mu płacą z naszych podatków, żeby potrafił gospodarzyć tak, żeby było i lodowisko i komunikacja. Pozdrawiam.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) !
odpowiedz na ten komentarz
mieszkanka Mlawy #1874785 | 78.34.*.* 6 gru 2015 09:26
No wlasnie Panie burmistrzu, troche logistyki, troch ekonomi, troche dobrej woli i mozna w Mlawie zrobic lodowisko.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)