Dodatkowe zarzuty dla asesora, który bezprawne zajął ciągnik Zaremby

Zarzucono asesorowi działanie na szkodę jeszcze innych osób. 10 listopada, gdy prokuratorzy stawiali nowe zarzuty, przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Płocku czekali wszyscy, którzy czują się poszkodowani. Wśród nich był także rolnik z Kulan (gm. Wieczfnia Kościelna), Radosław Zaremba, od którego historii sprawa nabrała rozgłosu. Były asesor z kancelarii komorniczej w Łodzi bezprawnie zajął mu ciągnik, choć dłużnikiem był sąsiad, a pojazd znajdował się na oddzielonej ogrodzeniem posesji. Traktor dość szybko sprzedano, prawdopodobnie znacznie poniżej wartości. Kiedy media nagłośniły sprawę, okazało się, że podobnych historii jest więcej. Asesor z łódzkiej kancelarii już stracił prawo wykonywania zawodu. Ostatnie słowo będą tu miały organy ścigania. Prowadzący śledztwo płoccy prokuratorzy zaobserwowali podobny mechanizm działania w kilku sprawach.

Dotąd postawiono asesorowi 3 zarzuty. Pierwszy dotyczy rolnika spod Mławy, dwa nowe - zajęć komorniczych w Gostyninie i Sieradzu. - Prokuratura prowadzi śledztwo z artykułu 231 par 2. chodzi o przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Asesor działał jako zastępca komornika, więc traktowany jest jako funkcjonariusz publiczny – informuje prokurator Iwona Śmigielska - Kowalska rzecznik prasowy płockiej prokuratury. Asesor jest podejrzany o niezgodne z prawem zajęcie i sprzedaż samochodów, które nie należały do dłużników, wobec których miał dokonać egzekucji. Jest w to zamieszany szereg różnych osób. - Jednak nie można tu mówić o zorganizowanej grupie przestępczej. To raczej osoby, które współdziałały, aby osiągnąć korzyści majątkowe – uważa rzeczniczka prokuratory. Były asesor 10 listopada stawił się na przesłuchanie. - Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Odmówił składania wyjaśnień – poinformowała prokurator. To nie koniec śledztwa. - Badanych jest w sumie 11 wątków o podobnym schemacie działania. Dotyczą one kilku komorników i kancelarii w całej Polsce – dodaje rzecznik.

Iwona Łazowa