Sięgające blisko 5 mln zł zadłużenie, coraz większe wydatki ponoszone na oświatę i niezbyt wiele inwestycji w budżecie – to niektóre problemy gminy Szreńsk. Samorząd szuka oszczędności m.in. poprzez planowaną reformę szkolnictwa.
Robert Bartosewicz
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
r.bartosewicz@kuriermlawski.pl
- Sytuacja finansowa gminy jest trudna. Stan jej zadłużenia z końcem września bieżącego roku wynosił 4 mln 914 tysięcy. Ponadto, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie możemy już zaciągać żadnych kredytów ani pożyczek – mówi Małgorzata Pontus, skarbnik gminy Szreńsk. Jak objaśnia nasza rozmówczyni, gmina ma zbyt niski tzw. wskaźnik indywidualny, dla którego określenia bardzo istotne znaczenie ma wielkość dochodów majątkowych samorządu. Gminni urzędnicy chcieli zwiększyć wpływ środków z tego tytułu poprzez sprzedaż gruntów. I chociaż ogłoszono przetargi na zakup wielu działek, nie było wystarczającej liczby chętnych zainteresowanych ich zakupem. W ostatnim czasie z tego tytułu samorząd pozyskał tylko 60 tys. zł.
W pewien sposób sytuację finansową gminy mogłyby poprawić wpływy z firmy Novago, która prawdopodobnie wkrótce w Miączynie Dużym uruchomi zakład produkcji paliw alternatywnych. W tej chwili procedury administracyjne w tej sprawie są w toku. Samorząd może liczyć na podatek od nieruchomości, a także część środków pochodzących z podatku od osób fizycznych (firma ma zatrudnić około 30 osób) i z tytułu opłaty środowiskowej, którą przedsiębiorstwo będzie płaciło z tytułu wykonywanej działalności.
Kolejnym pomysłem na ratowanie gminnej kasy jest reforma oświaty. Wójt zamierza przenieść klasy IV – VI ze szkół podstawowych w Miączynie Małym i Proszkowie do Szreńska. W tej ostatniej miejscowości funkcjonowałby jeden zespół szkół, zaś placówki w Proszkowie i Miączynie byłyby jego filiami. Część nauczycieli mogłaby odejść na wcześniejszą emeryturę, a wszystkie szkoły obsługiwane byłyby przez jedną księgowość.
Jak informuje skarbnik Małgorzata Pontus, na oświatę w roku 2015 samorząd planuje wydać łącznie 5 mln 194 tys. zł, z czego subwencja rządowa wynosi 3 mln 597 tys. zł. Różnicę między tymi kwotami gmina musi wykładać z własnych środków. A subwencja z roku na rok jest coraz mniejsza, bo i uczniów w szkołach jest coraz mniej. Bardzo dużo wydaje się natomiast na wynagrodzenia nauczycieli i innych pracowników oświaty. Na ten cel przeznaczane jest około 90% pieniędzy wydawanych na gminne szkoły.
Dodajmy, że na realizację różnych inwestycji na terenie gminy Szreńsk w tym roku zaplanowano 2 mln 127 tys. zł (zadania nieobjęte wieloletnią prognozą finansową). Wśród najważniejszych już wykonanych należy wymienić przebudowę dróg w Proszkowie (149 tys. zł) oraz w miejscowości Przychód (inwestycja jest na ukończeniu). Z planowanych jeszcze w tym roku zadań warto wymienić: budowę kanalizacji w Szreńsku (za 350 tys. zł), remont oczyszczalni (75 tys. zł), modernizację świetlicy w Rochni (20 tys), usuwanie azbestu z terenu gminy (30 tys zł) oraz budowę zatoki autobusowej w Garkowie Starym (106 tys. zł).
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
mieszkaniec Proszkowa #1924968 | 37.47.*.* 4 lut 2016 19:42
A w Proszkowie to o które przebudowy drogi chodzi? bo jakoś ich nie widać...
!
odpowiedz na ten komentarz
rodzic #1838621 | 37.47.*.* 19 paź 2015 17:31
A co szkoła i pan wójt robią aby było więcej dzieci w szkole ? Na jednego ucznia jest ok. 5 tys. subwencji a ciężko jest wójtowi zapewnić bezpłatne bilety dla dzieci które nie łapią się pod ustawę. Koszt na cały rok za bilety to ok. 500 zł. Tak więc rachunek jest prosty... ale może nie wszyscy potrafią liczyć. A wystarczy trochę chęci i pomysłu
Ocena komentarza: warty uwagi (4) !
odpowiedz na ten komentarz