Mława. Po naszej interwencji krzaki zniknęły

Blok przy ul. Szewskiej zamieszkuje wspólnota mieszkaniowa. Do niedawna zarządzała nią miejska spółka – Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Od czerwca b.r. blok „przeszedł” pod zarządzanie Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej „Zawkrze”. - Teraz mamy problem z koszeniem zieleni wokół budynku. Powinien to robić urząd miasta, bo teren wokół bloku należy do miasta. – mówi Dorota Jarecka, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Nasza rozmówczyni podkreśla, że zieleń jest porządkowana, jednak nieregularnie i do tego niechlujnie.

Wnioskowali
o koszenie

Na piśmie o systematyczne koszenie trawnika do burmistrza wnioskowała dwukrotnie (7 i 21 sierpnia b.r.) spółdzielnia „Zawkrze”. Jednak jak można przeczytać w korespondencji spółdzielni z 21 sierpnia, trawa nie została skoszona. Zieleń została uporządkowana wkrótce po tym, jak sprawą zainteresował się nasz dziennikarz – przez firmę, której wykonanie tej pracy zlecił ratusz. Z przedstawicielką zarządu wspólnoty na ten temat rozmawialiśmy w środę 23 września. Ale z wycinki przeprowadzonej po interwencji „Kuriera” mieszkańcy nie byli do końca zadowoleni. Podkreślali, że została ona wykonana niewystarczająco dokładnie. Samo uporządkowanie terenu z inicjatywy magistratu wydaje się dość dziwne o tyle, że pismem z 23 września skierowanym do „Zawkrza” urzędnicy stwierdzili wyraźnie, że to nie ratusz powinien się zajmować koszeniem zieleni na tym terenie. - Poinformowaliśmy, że z terenu przyległego do budynku, a należącego do miasta Mława, korzystają mieszkańcy tej nieruchomości. Wspólnota, jako faktyczny i wyłączny użytkownik terenów przyległych do swojego budynku, jest zobowiązana do dbania o ich należyty stan. Sprawa terenów zielonych wokół budynku przedstawia się podobnie jak sprawa chodników i parkingów, ponieważ są one powiązane funkcjonalnie z budynkiem – mówi Magdalena Grzywacz, rzecznik magistratu. Inaczej uważają w spółdzielni. - Koszeniem trawy, dbaniem o porządek na danym obszarze, powinien zajmować się właściciel. W tym przypadku jest to miasto – podkreśla Artur Dębski, wiceprezes „Zawkrza”. Czy ostatnie koszenie trawy wokół bloku było tylko jednorazową akcją ratusza po interwencji „Kuriera” czy może urzędnicy będą teraz robić to regularnie? Na te pytania odpowiedzi poznamy już niedługo. Robert Bartosewicz

Czytaj e-wydanie

Podziel się informacją: 



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Iwona Łazowa