Mława. Jest szansa na powrót ciepłej wody w "Zaciszu"

Ostatnie zebranie walne członków Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Zacisze” 1995 odbyło się 18 sierpnia b.r. Podjęto szereg uchwał. Najważniejsze z nich dotyczyły sprzedaży nieruchomości i bezpłatnego przekazania kotłowni wspólnotom mieszkaniowym. Kolejna ważna uchwała stwierdzała, że mieszkańcy bloków, w których są wspólnoty mieszkaniowe, nawet jeśli nie mają wykupionego prawa własności do lokalu, powinni płacić czynsz do wspólnoty, a nie do spółdzielni. Jednak żadna z tych ważnych uchwał podjętych przez walne zgromadzenie członków nie doczekała się realizacji. Dlaczego tak się stało, objaśnia przewodniczący zarządu „Zacisza” Mirosław Trojanowicz. - W chwili obecnej wszystko co związane ze sprzedażą nieruchomości zostało wstrzymane, bo wszystkie przeznaczone do sprzedaży nieruchomości zajął wierzyciel – mówi Trojanowicz. Podczas walnego zebrania została podjęta również uchwała o bezpłatnym przekazaniu kotłowni dla mieszkańców bloków przy ulicy Narutowicza. - W sytuacji naszej spółdzielni nie możemy tego zrobić. Dlatego też zaskarżyliśmy tę uchwałę. W tej sprawie już porozumieliśmy się z mieszkańcami i będą oni podpisywali płatną umowę dzierżawy kotłowni – objaśnia przewodniczący zarządu. Z kolei inna z uchwał dotyczyła zakupu kotłowni przez mieszkańców wspólnot znajdujących się przy ul. Warszawskiej i 18 Stycznia. Zarówno dzierżawa jak i zakup pozwolą lokatorom na podpisanie oddzielnych umów z dostawcą gazu (PGNIG), co miałoby rozwiązać problem braku ciepłej wody, której od kilku miesięcy nie ma w kilu budynkach.

Płacić do wspólnot
czy do spółdzielni?

Na walnym zebraniu w sierpniu, jak wspomnieliśmy, podjęto też uchwałę zgodnie z którą wszyscy mieszkańcy bloków, w których są wspólnoty mieszkaniowe niezależnie od tego czy posiadają tylko spółdzielcze czy własnościowe prawo do lokalu – mieliby płacić czynsz do wspólnot, nie zaś do spółdzielni. - Ale mieszkańcy, którzy nie przekształcili prawa do lokalu powinni dokonywać wpłat na nasze konto. Tak stanowi prawo spółdzielcze. W momencie, kiedy będziemy mieli wpis do KRS-u i zaczniemy dokonywać przekształceń, to po prostu nie będziemy mogli wydać zaświadczenia, że ta grupa lokatorów, płacąca czynsz wspólnotom, nie zalega u nas z opłatami. Dlatego zaskarżyliśmy tę uchwałę – tłumaczy nasz rozmówca. Jak informuje Trojanowicz na około 600 wszystkich lokali znajdujących się w zasobach „Zacisza”, około 80 z nich jest obecnie nieprzekształconych. Aby można było dokonywać przekształceń spółdzielnia musi mieć wspomniany wpis do rejestru KRS, na który wciąż czeka. Przewodniczący dodaje, że obecnie zadłużenie „Zacisza” oszacowano na kwotę około 600 tys. zł. Tymczasem niektóre wspólnoty mieszkaniowe przeszły już pod zarząd spółdzielni „Zawkrze”. Do tematu „Zacisza” jeszcze wrócimy.

Robert Bartosewicz

Czytaj e-wydanie

Podziel się informacją: 



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Iwona Łazowa