Co dalej ze spółdzielnią „Zacisze”?

Od kilu tygodni mieszkańcy kilku bloków „Zacisza” nie mają ciepłej wody. Jest to spowodowane odcięciem gazu przez dostawcę – Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zaleganie spółdzielni w opłatach. Nie wiadomo jak długo to potrwa. -To skandal, żebyśmy w XXI wieku musieli sobie podgrzewać wodę. A za kilka miesięcy ruszy sezon grzewczy, obawiamy się, że nasze mieszkania będą zimne. Wszystko przez to, że spółdzielnia nie płaci należności za gaz – mówi jeden z członków Spółdzielni Budowlano-Mieszkanowej „Zacisze” 1995 w Mławie. Zaległości za gaz to nie jedyne problemy finansowe spółdzielni. Pisaliśmy o tym na łamach naszego tygodnika wielokrotnie. W „Zaciszu” wkrótce odbędzie się walne zebranie. Propozycje włączenia do porządku obrad kilku uchwał zgłosili mieszkańcy bloków stanowiących wspólnoty mieszkaniowe, ale będący nadal członkami spółdzielni. Proponują oni podjęcie następujących uchwał: w sprawie ewentualnego postawienia spółdzielni w stan upadłości, w sprawie odwołania członków zarządu spółdzielni oraz w sprawie odwołania członków rady nadzorczej „Zacisza”. Z kolei zarząd zaproponował m.in. projekty uchwał dotyczące sprzedaży gruntów. Ale z taką koncepcją nie zgadzają się mieszkańcy utworzonych wspólnot, bo chodzi o nieruchomości usytuowane tuż przy ich blokach, gdzie znajdują się miejsca parkingowe dla właścicieli mieszkań. Bartos