Czy w starej szkole powstanie dom pomocy?

Jak mówi Robert Jeliński, jest kilka podmiotów zainteresowanych zagospodarowaniem budynku po Szkole Podstawowej w Nowym Brzozowie. Plany są takie, aby w tym miejscu była prowadzona działalność na rzecz seniorów. Mógłby to być dom pomocy społecznej, dom spokojnej starości, środowiskowy dom samopomocy lub podobna instytucja. Jednak, aby mógł zająć się tym prywatny inwestor konieczne jest dokonanie podziału działki, na której znajduje się dawna szkoła. - Bo w tym budynku mieszkają obecnie 4 rodziny. A my nie mamy mieszkań zastępczych, do których moglibyśmy je przekwaterować, dlatego też konieczne jest dokonanie podziału tej działki – mówi wójt Robert Jeliński.

Inwestora szukają
od dawna

Gmina szuka inwestora już od kilku lat. Wójt objaśnia, że do tej pory przeszkody do zagospodarowania działki przez prywatny podmiot były dwie. Pierwsza z nich to właśnie brak podziału działki, a drugą ma być to, że budynek jest dwupiętrowy. Bo jak się okazało podmioty zainteresowane prowadzeniem DPS-u ze względów praktycznych preferują budynki parterowe.
Robert Jeliński rozmawiał na temat przyszłości tego miejsca z wójtami okolicznych gmin, m.in. z wójtem Krzynowłogi Małej, Wieczfni Kościelnej i Gruduska. - I okazuje się, że przyszła placówka w Nowym Brzozowie mogłaby mieć około 90 pensjonariuszy – informuje Jeliński.
Przypomnijmy, że Szkołę Podstawową w Nowym Brzozowie zamknięto w 2011 r. z powodu regularnie zmniejszającej się liczby uczniów i złych prognoz demograficznych na przyszłość. Od tego czasu gmina szukała inwestora, który mógłby poszkolną nieruchomość kupić albo wydzierżawić. Od października 2011 r. urząd na swojej stronie internetowej informował, że budynek jest w dobrym stanie technicznym. W ogłoszeniach podkreślano także piękno okolicy. „Lokalizacja nieruchomości znajduje się w malowniczej, spokojnej okolicy. Nieruchomość mogłaby być przeznaczona na dom spokojnej starości, dom pomocy społecznej lub ośrodek rehabilitacji. W sąsiedztwie znajduje się kapliczka. W odległości około 1 km rozciągają się lasy sosnowe, do których przyjeżdżają nawet z daleka grzybiarze” - można było przeczytać w jednym z ogłoszeń na stronie dzierzgowo.pl. Podkreślono również, że na tym terenie nie ma żadnego przemysłu jak również obiektów o działalności uciążliwej, w tym także kurników czy świniarni.

Robert Bartosewicz

Czytaj e-wydanie

Podziel się informacją: 



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć:kliknij Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie Pomogę: Robert Bartosewicz