Prokuratorskie śledztwo w sprawie przetargów starostwa

Centralne Biuro Antykorupcyjne 7 kwietnia poinformowało nas, że zakończyło czynności kontrolne i pokontrolne w mławskim starostwie. „Biuro” wzięło pod lupę postępowania przetargowe prowadzone w latach 2010 - 2014. - W trakcie postępowania sprawdzane były decyzje dotyczące udzielania zamówień publicznych oraz rozporządzania mieniem przez Starostwo Powiatowe w Mławie – informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA.

Śledztwo w sprawie
przekroczenia uprawnień

W związku z wynikami kontroli CBA skierowało do Delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie informację o podejrzeniu zmowy przetargowej pomiędzy niektórymi dealerami biorącymi udział w przetargach prowadzonych przez starostwo w Mławie. Biuro skierowało także zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw do Prokuratury Okręgowej w Płocku. A to m.in. w związku z przetargami na zakup służbowych aut: volvo s60 (w 2011 r.) i volvo s80 (w 2013 r.). Akta dotarły do prokuratury 3 kwietnia. Już 9 kwietnia prokuratura okręgowa wszczęła postępowanie. - Po analizie akt prokurator wszczął śledztwo z art. 231 par. 1 i 2 k.k. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Mławie, w latach 2010 – 2014 w związku z przygotowaniem i realizacją postępowań prowadzonych w trybie przetargów nieograniczonych na zakup dwóch pojazdów marki volvo i tym samym działania na szkodę starostwa – powiedziała nam Iwona Śmigielska – Kowalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.

Starosta nie
komentuje sprawy

Śledztwo, które prowadzi CBA pod nadzorem prokuratury okręgowej, jest w początkowej fazie. Na tę chwilę toczy się ,,w sprawie”. Póki co, nikomu nie postawiono zarzutów, nikogo też nie oskarżono. CBA zainteresowało się mławskim starostwem w 2013 roku. Po doniesieniach medialnych dotyczących przetargów. Starosta mławski Włodzimierz Wojnarowski nie skomentował sytuacji. Oświadczył, że oficjalnie nic mu nie wiadomo. - Nie mam na ten temat żadnych informacji. Jak otrzymam oficjalne pismo, to się do tego odniosę – usłyszeliśmy od starosty Włodzimierza Wojnarowskiego, po tym jak przedstawiliśmy informacje, które uzyskaliśmy.

Iwona Łazowa