środa, 24 kwietnia 2024. Imieniny Bony, Horacji, Jerzego

Stupsk. W Konopkach chcą funduszu sołeckiego

2015-03-15 17:57:40 (ost. akt: 2015-03-15 18:00:08)
Wojciech Pietruś, Krzysztof Kowalkowski i Anna Chojnowska uważają, że fundusz sołecki w gminie jest potrzebny

Wojciech Pietruś, Krzysztof Kowalkowski i Anna Chojnowska uważają, że fundusz sołecki w gminie jest potrzebny

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

- Sołectwo bez pieniędzy, jest jak armia bez broni – mówią mieszkańcy Konopek, proponujący utworzenie funduszu sołeckiego w gminie Stupsk. Przekonują, że sprzyjałyby to realizacji niewielkich w skali gminy inwestycji, ale bardzo ważnych dla mieszkańców poszczególnych miejscowości.

Inicjatorzy utworzenia funduszu poprosili redakcję „Kuriera” o wsparcie jeszcze przed sesją rady gminy zaplanowaną na marzec. Rada w sprawie funduszu podejmuje uchwałę każdego roku (na rok następny), decydując o jego wydzieleniu z budżetu gminy bądź nie ustanowieniu. Dotąd w Stupsku takiego funduszu nie było. Wielu mieszkańców chce wygospodarowania środków, które mają pobudzić aktywność społeczną mieszkańców oraz poprzez „małe” inwestycje poprawić życie.

Od 6 do 27 tys. zł
na wioskę

Zwolennicy wprowadzenia funduszu chcą, aby większymi inwestycjami zajęła się gmina, a małymi sołectwa. - Nigdy takiego funduszu nie mieliśmy, dlatego nie wiemy czy to będzie dobre. Myślę, że warto spróbować. Chociaż będzie można zadbać o bieżące potrzeby sołectwa – przekonuje radny Wojciech Pietrus, którego w tym roku wybrano na sołtysa Konopek. - Sołectwo musi mieć pieniądze. Inaczej, to tak jakby armia była bez broni – mówi Anna Chojnowska z rady sołeckiej. Radny Krzysztof Kowalkowski, działający także w radzie sołeckiej, zbija dotąd przytaczane argumenty przeciwników funduszu. - W poprzednich latach było to źle przedstawiane sołtysom. Głosowali przeciwko funduszowi bojąc się, że zostaną pozostawieni sami sobie. Tak nie będzie. Otrzymają wszelkie wsparcie z urzędu gminy – tłumaczy Krzysztof Kowalkowski. Przypomina, że rada wzbraniała się z wydzieleniem środków, obiecując m.in. inwestycje. - Przy założeniu, że w ciągu jednego roku coś zrobimy w każdej z 25 wiosek, w każdej jednej zrobimy to raz na 25 lat. Dzięki funduszowi w każdej wsi można inwestować co roku – mówi Kowalkowski. O jakich pieniądzach mówimy? Najmniej to około 6 tys. zł na wioskę, najwięcej około 27 tys. zł.

Mała inwestycja
duży problem

Nowi radni wskazują na fakt, że wiele małych inwestycji latami nie było realizowanych. Jest na to szansa dzięki funduszowi sołeckiemu. Zrozumiałe, że rada nie pochyli się nad drobnymi sprawami. – Przykładowo rada nie będzie głosowała za umieszczeniem lampy w Jeżach czy Gajach, choć jest potrzebna. Dla mieszkańców to naprawdę może być problem. Takie inwestycje można realizować z funduszu sołeckiego - mówi Krzysztof Kowalkowski. Wioski mogą też wspólnie inwestować. – Sołectwa mogą połączyć fundusze i wspólnie coś zrobić – przekonuje. - Jeśli cztery miejscowości połączą siły to zbiorą 24 tys. zł i już można coś zrobić. Przy współpracy jest szansa, że przez kilka lat w każdym z sołectw będzie zrealizowana jakaś konkretna inwestycja. W dodatku sołectwa same zdecydują w co zainwestują – zachęca do funduszu Kowalkowski. A potrzeb jest sporo i w samych Konopkach. - Mieliśmy nowe chodniki i dobrą drogę. Przez objazd i modernizację linii kolejowej wszystko jest zdemolowane – mówi sołtys Wojciech Pietrus. - Nie mamy placu zabaw dla dzieci. Poprzedni sołtys starał się, ale nie mógł nic zrobić. Nie było tego funduszu.– dodaje Anna Chojnowska. – Wiemy na jakie pieniądze możemy liczyć i plac zabaw jesteśmy w stanie zrobić w dwa - trzy lata. Tym bardziej, że możemy liczyć na wsparcie naszego stowarzyszenia, w którym działamy – dodaje Kowalkowski. W Konopkach, gdzie mieszka 797 osób, mogą rocznie liczyć na około 27 tys. zł funduszu sołeckiego. Na podobne środki mogą też m.in. liczyć Wyszyny K. i Stupsk. Iwo

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB