Kiedy policja próbowała go zatrzymać, 30-letni mieszkaniec powiatu mławskiego rozpoczął ucieczkę prowadzonym przez siebie oplem. Kiedy funkcjonariuszom udało się zatrzymać jego auto, pijany kierowca uciekał pieszo. Ostatecznie trafił do mławskiego aresztu.
Policjanci z mławskiej komendy opla vectrę zauważyli w niedzielę 1 marca o godz. 14.50. - Samochód wyjechał z drogi w pobliżu Starych Kosina na krajową „siódemkę”, w kierunku Wiśniewa. Istniało podejrzenie, że kierowca jest pod wpływem alkoholu – informuje Anna Gorczewska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Mławie. Funkcjonariusze zasygnalizowali prowadzącemu opla polecenie zatrzymania się. 30-latek jednak na widok patrolu zaczął uciekać – najpierw drogą krajową nr 7, a potem trasą w kierunku Kosin Kapicznych i Podkrajewa. Po tym, jak wyprzedził go radiowóz, uciekinier zatrzymał swoje auto i próbował uciec pieszo do pobliskiego lasu. - W chwilę później nietrzeźwy i agresywny kierowca został obezwładniony przez policjantów. Zatrzymanym okazał się 30- letni Michał B. , mieszkaniec powiatu mławskiego, który już wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości – mówi Anna Gorczewska. W oplu jako pasażer jechał jeszcze 60-letni mężczyzna, również mieszkaniec powiatu mławskiego. Kierowca trafił do mławskiego aresztu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi mławska policja i prokuratura. Innego nietrzeźwego kierowcę policjanci z mławskiej „drogówki” zatrzymali dzień wcześniej – w sobotę 28 lutego. Nocą o godz. 2.00 na ul. Willowej w Mławie interweniujący patrol zatrzymał auto marki Deawoo Lanos. Kierował nim Dominik J., 24-letni mieszkaniec powiatu mławskiego, mając w organizmie ponad 1.4 promila alkoholu. Przewoził on 19-letniego kolegę.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez