W Mławie może być 65 punktów, czyli o 10 więcej, gdzie można będzie można nabyć mocniejsze alkohole. Rada zwiększyła ilość sklepów z mocnymi trunkami podczas ostatniej sesji rady miasta. Kilka lat temu punktów z alkoholem było 15, teraz może ich być nawet ponad 4 razy tyle.
Nowa uchwała przewiduje ustalenie liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu z wyjątkiem piwa. Obecny radny i były burmistrz Jerzy Rakowski na sesji przekonywał, aby nie zwiększać ilości punków. Ostrzegał przed ułatwianiem dostępu do alkoholu. Szczególnie jeśli chodzi o młodzież. Ponadto żadnemu punktowi nie odebrano koncesji. Poparł go radny Wojciech Krajewski. - Nie ma potrzeby zwiększania ilości punktów – stwierdził.
Radny Pol zapytał, jak się ma uchwała do zadania w miejskim programie profilaktyki o ograniczaniu dostępu do alkoholu.
- Problem był, jest i będzie. Nawet jeślibyśmy wrócili do 15 punktów – odpowiedział burmistrz Sławomir Kowalewski. Zwolennicy uchwały podkreślali, że ograniczyć dostęp do alkoholu można nie tylko fizycznie, ale też poprzez uświadamianie społeczeństwa. Ich zdaniem pozwolenie na alkohol przyczyni się do rozwoju miasta, poprzez budowę nowych sklepów. Wiceburmistrz Janina Budzichowska tłumaczyła, że chodzi o oddalone od centrum osiedla. Pomimo głosów sprzeciwu rada miejska podjęła decyzję o dodatkowych 10 punktach z alkoholem, przy podziale głosów: 14 za, 2 przeciw i 2 wstrzymujących się.
Zmieniła się też wymagana odległość takich punków od szkół, kościołów i itp. Teraz można je lokalizować 40 metrów od takich obiektów, licząc odległość na podstawie
Iwona Łazowa
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez