Wtorek, 23 kwietnia 2024. Imieniny Ilony, Jerzego, Wojciecha

Czy chętnie przyjmujemy księdza po kolędzie?

2015-02-07 22:22:29 (ost. akt: 2015-02-07 22:25:53)

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Ilu parafian zamyka przed księdzem drzwi? Czy tendencja jak słyszymy jest w tej kwestii rosnąca? Proboszcz Ryszard Kamiński twierdzi, że w jego parafii (św. Stanisława BM) kolędę przyjmuje około 80 procent parafian. Najgorzej wypadają nowe bloki. To tam najczęściej księża zastają lokatorów niechętnych ich wizycie.

Największa parafia w Mławie (przy kościele Świętej Trójcy) skupia ponad 10 tys 500 wiernych. Wizyty duszpasterskie w domach parafian zaplanowano tam od 29 grudnia 2014 r. do pierwszych dni lutego 2015 r. Domy i mieszkania na poszczególnych ulicach w granicach parafii odwiedzało dziennie 4 księży.

20 procent mieszkańców
nie przyjmuje księdza

Z proboszczem ks. Ryszardem Kamińskim rozmawialiśmy jeszcze przed wizytą w ostatnich domach parafian. - Wizyta duszpasterska jest wielowiekową tradycją. To okazja do pobłogosławienia mieszkań i domów. Kapłani informują też o sprawach parafii i pytają o życie mieszkańców – mówi ks. Ryszard Kamiński. Proboszcz ocenia, że księdza nie przyjmuje jakieś 20 procent mieszkańców. - W Mławie od lat jest to na podobnym poziomie. Zachęcamy, ale jeżeli ktoś sobie nie życzy naszej wizyty, to nie nalegamy. Widocznie niektórzy nie czują związku z parafią. Zdarzają się też osoby, po latach przerwy zapraszające nas do swoich domów. Najlepiej z frekwencją jest w „starych” blokach, gdzie ludzie mieszkają od lat. Najgorzej wypadają nowe bloki. Ludzie potrzebują trochę czasu na zasiedlenie. Wiele mieszkań jest pustych - opowiada proboszcz. Ksiądz wspomina też swoją posługę w parafii w Ciechanowie. Tam księdza nie przyjmowały prawie całe bloki, np. na ulicach Wyzwolenia i Okrzei, w tym w blokach tzw. policyjnych.


Żona katoliczką
a mąż jehowitą

W mławskich blokach ludzie częściej zapraszają do mieszkań. Czasem jako zaproszenie wystarczą uchylone drzwi lub napis KMB. Mieszkańcy domów przeważnie wychodzą na zewnątrz i zapraszają księdza. Bywa i tak, że sąsiedzi odprowadzają duszpasterza pod odpowiedni adres. Kolęda trwa około 10 – 15 minut. Gdy trzeba wizyta jest dłuższa. - Czasem ludzie zwierzają się z poważnych problemów zdrowotnych i rodzinnych, mówią o niespodziewanej śmierci w rodzinie – dodaje ksiądz. Ludzie potrafią też opowiadać o radości np. z remontu mieszkania. Ogólnie dominują życzliwe reakcje na wizytę księdza, te mniej przyjemne należą do rzadkości. Proboszcz podczas kolędy był tż świadkiem nietypowych sytuacji. - Zdarzyło mi się też gościć w mieszkaniu, gdzie żona jest katoliczką a mąż jehowitą. Czekał w pokoju obok. Zaprosiłem go i wszyscy razem się pomodliliśmy – opowiada proboszcz. Zauważył, że wiele rodzin żyje w rozłące z powodu wyjazdów członków rodziny za granicę „za chlebem”. - Prawie w każdym bloku jest kilka takich osób. Smuci mnie sytuacja, gdy rodziny są rozłączone i słabną więzi – podsumowuje proboszcz.

Iwona Łazowa



Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. vvv #1659672 | 83.6.*.* 8 lut 2015 21:45

    bo ogólnie kler to ekipa darmozjadów w społeczeństwie którzy nie wiedzą jak się rozliczać trzeba co rok ze swoich zarobków a księża to znają tylko urząd skarbowy jak pójdą zarejestrować swoje auto wypasione. Kler tylko rozlicza się z następnymi darmozjadami biskupem i jego świtą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Marek #1659703 | 213.158.*.* 8 lut 2015 22:06

    Cóż, łatwo jest stereotypowo podejść do rzeczywistości i powiedzieć np. kler to, kler tamto. Tak samo można o każdej innej grupie społecznej, np. nauczyciele to... lekarze to... górnicy to... policjanci to... bezrobotni to... Po co przyklejać łatki? Jak w każdej grupie społęcznej, tak samo wśród duchowieństwa są ludzie różni. Są i lenie są i bardzo pracowici. Jeśli ktoś z księży chce pracować, to będzie miał robotę od godz. 7 rano do 22. Najpierw nauka w szkole, potem grupy parafialne, cała niedziela pracująca w Kościele. A podatek księża płącą od każdego mieszkającego w parafii, niezależnie od tego czy chodzi do Koscioła czy może pluje na nich tak jak vvv w komentarzu. Więc za ciebie też płacą. A cóż, księża są różni, tak jak nauczyciele czy górnicy są różni. Zarobki też są różne. W dużych parafiach miejskich zarabiają sporo. ale np. w małej wsi pod mławą mają problemy z utrzymaniem się, jedynym ratunkiem jest katecheza. Bo pomyśl vvv, ile jest śluów i chrztów i pogrzebów, np. w Wojnówce pood Mławą? A to z tego się utrzymują księża... pozdrawiam Cię vvv, i prosze włącz myslenie i tolerancję. A wyłącz stereotypowe myślenie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Marek #1659711 | 213.158.*.* 8 lut 2015 22:11

    Zresztą, jak księża mają tak dobrze, to czemu wszyscy nie idą na księdza? a Ty vvv czemu nie poszedłeś? Trzeba było to zrobić. Wiem, ze nie każdy chce. Ale też nie każdy ma tyle odwagi i nie każdy ma tak silną psychikę. Bo dziś, żęby iść na księdza trzeba być odważnym. bo jak pójdziesz, to każdy Cię opluje, np. taki vvv anonimowo. Ludzie się odwrócą od takiego co poszedł na księdza, bo będą tylko o myśleć o tym, ze ona ma pieniądze... No vvv, dawaj odważny jesteś? potrafiłbyś się przejść po mieście w sutannie? pójść na religię do gimnazjum? odpierać ataki, być wszędzie atakowanym?

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. alka #1660051 | 178.36.*.* 9 lut 2015 12:33

    Marek, jak rozumiem jesteś księdzem, być może z powołania i dlatego boli Cię plucie na kler, ale prawda jest taka, że księża sami sobie zasłużyli na złą opinie graniem w karty za pieniądze, mając kochanki jako pomoc domowa, nie wspominając o pedofilach , rozbijając się wypasionymi brykami. Dą księża z prawdziwego zdarzenia, którzy dbają o swoje parafie, sami sadzą przy kościele kwiatki,, tzw. kolędę biorą od bogatych i rozdają biednym oraz nie mieszają się w politykę i nie popierają jakichś polityków, ale ilu takich księży jest w naszym powiecie? - nie interesuję się plotkami, ale sama znam księdza, który miał kochankę i na dodatek mężatkę, księdza, który ostro grał w karty, a takiego z prawdziwego zdarzenia niestety nie znam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. vvv #1660460 | 83.6.*.* 9 lut 2015 18:22

    do Marka? sam byłem ministrantem w komunie kilka lat i podobało mi się ze wtedy była jakaś wiara wśród tych księży, natomiast teraz ksiądz tak prawdę mówiąc a na pewno większość z nich myśli sobie o łatwym życiu, łatwym zarobku i nierobieniu nic. Ja rozumiem że on płaci za tych co nie chodzą do kościoła ,chciało by się powiedzieć że płaci za tych co nie dają na tace. Nic u was nie ma za darmo ? nawet okropnie biedni ludzie nie dostają ślubu i wierzący w sobotę, bo nie mają pieniędzy a niekiedy jest w soboty wolny termin ale ksiądz powie wyraźnie, jak zapłacisz to masz ślub w sobotę a jak nie zapłacisz to w sobotę ślubu nie dostaniesz . Mam z tym życiowe zdarzenie w swojej miejscowości od nośnie ślubu, naprawdę ci ludzie byli zaskoczeni co im ksiądz zafundował. Więc się nie dziw że tak ludzie to widzą kościól

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)