Latarnie wokół mławskiego rynku 21 stycznia świeciły się w ciągu dnia. Mieszkańcy sygnalizowali nam problem. Niektórzy byli oburzeni.
- Zapalanie latarni w ciągu dnia to marnotrawstwo. Zapytajcie w ratuszu, jak to się ma do deklarowanych oszczędności. Swego czasu, właśnie w ramach oszczędzania, wyłączano przecież latarnie w nocy i ludzie nie czuli się bezpiecznie – usłyszeliśmy od osób, które do nas zatelefonowały. Zapytaliśmy o sprawę w mławskim urzędzie miasta. Okazało się, że i tam także nie brakowało telefonów od mławian. - Cieszymy się, że mieszkańcy pytają i troszczą się o wspólne dobro. Na ulicy Stary Rynek testowano oświetlenie uliczne – usłyszeliśmy od Magdaleny Grzywacz. Prace prowadził operator, czyli Energa Oświetlenie. Urząd miasta nie zlecał wykonania żadnych testów. - Warto dodać, że Energa nie obciąża miasta kosztami energii wykorzystanej w czasie testów lub usuwania awarii – mówi rzeczniczka. To dobra wiadomość biorąc pod uwagę fakt, że oświetlenie uliczne i tak sporo kosztuje miasto, czyli nas mławskich podatników. Jak podaje ratusz, koszty energii elektrycznej i dystrybucji poniesione w związku z oświetleniem mławskich ulic wyniosły w 2014 roku 1 mln 217 tys. 917,62 zł.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez