Poniedziałek, 29 kwietnia 2024. Imieniny Hugona, Piotra, Roberty

Podzielniki ciepła dzielą mieszkańców. Jedni dopłacają, drudzy mają zwroty

2014-12-14 18:10:31 (ost. akt: 2014-12-14 18:14:39)

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Anna Kazimierska z Mławy ma zainstalowane w mieszkaniu podzielniki ciepła i chętne by z nich zrezygnowała na rzecz rozliczania inną metodą. Niedawno publikowaliśmy artykuł, którego bohater był przeciwnego zdania. - Sprawa podzielników dzieli lokatorów. Władze spółdzielni powinny znaleźć inne rozwiązania – uważa pani Anna.

Mławianka odezwała się do nas po publikacji artykułu pt. „Seweryn Załuski: Nie chcę płacić więcej za ogrzewanie”. Większość lokatorów w bloku (OKM) pana Seweryna zrezygnowała z płatności na podstawie wskazań podzielników na rzecz rozliczania na podstawie metrażu mieszkań.

Spółdzielnia spodziewa się wzrostu zużycia ciepła i naliczyła większe przedpłaty. Pan Seweryn, któremu dotychczasowy sposób rozliczania pasował, nie chce płacić więcej. W bloku Anny Kazimierskiej większość lokatorów chce korzystać z podzielników. Kobieta twierdzi, że przez to płaci za ogrzewanie więcej. Uważa, że w jej przypadku rezygnacja z podzielników byłaby korzystna, ponieważ ma mieszkanie narożne, które trudno ogrzać.

- Przebywam w mieszkaniu przez cały czas. Jak każdy lokator chciałabym mieć temperaturę 21 – 22 stopnie, a mam zazwyczaj 19 stopni. Bierze się to z tego, że moje mieszkanie trudniej ogrzać ponieważ jest narożne. Lokatorzy z mieszkań środkowych mają zwroty, nawet po 500 zł. Poza tym niektórzy, aby zmniejszyć koszty, nagrzewają mieszkania za pomocą kuchenki gazowej. Nie po to mamy XXI wiek by robić coś takiego – uważa kobieta. - Jest chłodno a często dopłacam. Raz dopłaciłam nawet 552 zł, przeważnie jest to 160 zł, 190 zł. 90 zł zwrotu miałam tylko, gdy nie było mnie w mieszkaniu, bo leżałam w szpitalu. Gdybym nie kontrolowała zużycia ciepła to dopłacałabym jeszcze więcej. Od kilku lat zapisuję sobie zużycie, aby potem stać mnie było na dopłatę. Nie chcę zwrotów ani dopłat. Chcę płacić rozsądną cenę i mieć ciepło – mówi.

Pani Anna wraz z innymi wnioskowała o zmiany, bo nie chce siedzieć w zimnym mieszkaniu i dopłacać. Jednak lokatorzy mieszkań rogowych stanowią mniejszość. - Nie jesteśmy w stanie zebrać 51 procent głosów. Rozumiem ludzi, którzy nie chcą zmian, bo mają zwroty. Tylko dlaczego ja mam dopłacać – mówi. Kobieta uważa, że obecny sposób naliczania dzieli mieszkańców. - Obecna sytuacja tylko skłóca lokatorów mieszkań środkowych, którzy mają zwroty z lokatorami mieszkań narożnych, dopłacających do ogrzewania. Władze spółdzielni powinny rozłożyć koszty na wszystkich lokatorów, rezygnując z podzielników. Koszty nie będą dużo większe. Stać mnie żeby dopłacić 20 zł, a cały blok będzie dogrzany, nie będzie pleśni. Kiedyś nie było podzielników, w mieszkaniach było ciepło i nie płaciło się więcej – uważa.

Iwona Łazowa

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB