Ty też możesz pomóc bezdomnym

- Bezdomnych w Mławie jest dużo. Niektórzy z nich mają stałe miejsca przebywania. Chronią się na przykład w dwóch opuszczonych budynkach przy ul. Padlewskiego. Wydaje im się, że to bezpieczny sposób na przetrwanie zimy. Niestety tak nie jest. Już przy pierwszych mrozach, w takim nieogrzewanym budynku, można zamarznąć – mówi Mariusz Zalewski, szef Grupy Zalewski Patrol. Zimą znacznie więcej osób bezdomnych decyduje się na pobyt w ośrodku. Tak naprawdę to jedyny, bezpieczny sposób na przerwanie zimy. Grupa Zalewski Patrol tylko w listopadzie z terenu Mławy wywiozła do ośrodków dla bezdomnych (m.in. do Trzcińca) 8 osób. Wciąż są jednak i tacy, którzy pomimo niskich temperatur do żadnego ośrodka nie chcą trafić. Z tych samych powodów co latem: bo tam nie można pić alkoholu i trzeba przestrzegać regulaminu. A wielu bezdomnych, to ludzie uzależnieni właśnie od alkoholu. - Ze względu na coraz gorsze warunki materialne, pogłębiającą się w Polsce biedę, przybywa także i bezdomnych. Jest ich coraz więcej. W Mławie spotykamy takich ludzi z całego kraju – mówi Mariusz Zalewski.

Bywa, że osoby nieposiadające domu koczują w piwnicach, domkach działkowych czy wspomnianych już opuszczonych domach. Jeśli nie pomożemy im poprzez dostarczenie posiłku czy ciepłych ubrań, mogą nie przeżyć tej zimy. Mariusz Zalewski zachęca, aby mławianie sprawdzili swoje piwnice w blokach, jeśli rzadko ich używają. Podpowiada, że warto także zajrzeć do działkowych domków i altanek. Tam mogą być osoby potrzebujące pomocy. Co robić, kiedy zobaczymy osobę bezdomną? Można o tym zawiadomić Grupę Zalewski Patrol (tel. 512 908 013), Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Mławie lub policję. Każdy, kto chce pomóc osobom pozbawionym dachu nad głową może przynieść do siedziby GZP przy ul. Spichrzowej 2 (wcześniej trzeba zadzwonić) najbardziej potrzebne artykuły spożywcze, takie jak chleb, masło, pasztety, konserwy czy dżemy. Potrzebne są także koce i ciepła odzież.