Sobota, 27 kwietnia 2024. Imieniny Sergiusza, Teofila, Zyty

Świat z tej perspektywy wygląda przepięknie

2014-10-23 08:48:46 (ost. akt: 2014-10-23 08:50:07)
Bogusław Kaczan fascynuje się lataniem od dzieciństwa

Bogusław Kaczan fascynuje się lataniem od dzieciństwa

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Podziel się:

O lataniu marzył od dziecka. Teraz spełnia swoje marzenia. Dużo lata dla przyjemności, i turystycznie. Ale na swoim koncie ma już pierwsze sukcesy w zawodach. Do realizacji swojej pasji, jak mówi, ma podniebne ferrari.


Mławianin Bogusław Kaczan fascynował się lataniem praktycznie od dzieciństwa. Wtedy jednak obserwował tylko latające samoloty i marzył o tym, że sam kiedyś wzniesie się pod niebo. Swoje marzenia z dzieciństwa postanowił spełnić dopiero, kiedy jego dwóch synów rozpoczęło studia związane z lotnictwem. - To było w 2010 r. Poznałem akurat instruktora w Grójcu, wtedy też miały miejsce moje pierwsze loty – opowiada pan Bogusław. Pierwszą maszyną, na której latał była motolotnia Pipistrel Hazard 15 z silnikiem dwusuwowym. - Wystarczała ona do turystycznego podróżowania. Przemieszczając się nią, czułem się jak latający orzeł. Świat z tej perspektywy wygląda przepięknie – wyznaje nasz rozmówca.

To ferrari
wśród motolotni

Pan Bogusław latał już m.in. nad Pragą, a także za oceanem – na Florydzie. Teraz regularnie lata w okolicach Mławy. Kilkanaście kilometrów od naszego miasta w hangarze trzyma świetną maszynę powietrzną – jak mówi jest to podniebne ferrari. To motolotnia Revo z 100-konnym silnikiem. Maszyna w locie poziomym może rozpędzić się nawet do 190 km/h. Jest wyposażona w dwumiejscowy wózek. Kadłub zbudowano z włókna węglowego. Motolotnia kosztuje, w zależności od wyposażenia od 65 do 105 tysięcy dolarów. Jest produkowana na zamówienie. Za paliwo służy benzyna bezołowiowa. Zasięg motolotni wynosi około 500 km.

Pierwsze miejsce
w mistrzostwach

Mławianin przez ostatnie 4 lata latał przede wszystkim dla przyjemności, turystycznie. Niedawno jednak postanowił sprawdzić się w zawodach. W tym roku uczestniczył w zawodach – Air Show w Bielsku Białej oraz w XV Mikrolotowych Mistrzostwach Podlaskiego Kontakty 2014. Zajął pierwsze miejsce w przelocie przez bramkę stworzoną z taśm, umieszczoną na wysokości 3 metrów. Rozpiętość bramki przed kolejnymi przelotami była regularnie zmniejszana.
Bogusław Kaczan ma żonę i 4 dzieci – 3 synów i córkę. Jest właścicielem firmy budowlanej w Mławie. W niebo wznosi się najczęściej 3 lub 4 razy w tygodniu. - Kiedyś latanie było dla mnie przede wszystkim oderwaniem się od codziennych spraw. Leciałem i skupiałem się tylko na tym: na każdym ruchu skrzydła, na podmuchach wiatru. Był to także relaks. Dziś poza tymi wszystkimi zaletami, moją pasją podczas lotów stało się filmowanie mówi pan Bogusław. Dokumentuje on sporą część swoich podniebnych podróży. Z kamery zamocowanej na skrzydle oraz z pomocą kogoś z ziemi nagrywa filmy. Potem materiał sam montuje i wrzuca na kanał YouTube'a. Filmy robią ogromne wrażenie, można na nich zobaczyć między innymi jak z wysokości chmur wygląda Mława. Obecnie posiada on kilkaset godzin nagrań z motolotni.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB