Piątek, 26 kwietnia 2024. Imieniny Marii, Marzeny, Ryszarda

Na ulicy Reymonta ruszyły prace - szukają szczątków „Puszczyka”

2014-09-25 11:06:14 (ost. akt: 2014-09-25 11:08:36)
Prace poszukiwawcze przy ul. Reymonta 2. Tutaj w latach 40. była siedziba Urzędu Bezpieczeństwa

Prace poszukiwawcze przy ul. Reymonta 2. Tutaj w latach 40. była siedziba Urzędu Bezpieczeństwa

Autor zdjęcia: Robert Bartosewicz

Podziel się:

W piątek 19 września w naszym mieście rozpoczęły się poszukiwania szczątków żołnierzy antykomunistycznego oddziału Wacława Grabowskiego „Puszczyka” zamordowanych przez UB w 1953 roku.

Poszukiwaniami miejsc spoczynku ofiar komunizmu na terenie całego kraju kieruje prof. Krzysztof Szwagrzyk z Instytutu Pamięci Narodowej. - Od wielu już lat IPN realizuje program badawczy pod tytułem „Poszukiwanie nieznanych miejsc pochówków ofiar terroru komunistycznego”. Celem naszej działalności na terenie całego kraju jest odnajdywanie takich miejsc, w których w latach 40. i 50. komuniści zakopywali zwłoki partyzantów i więźniów, a potem zamazywali ślady po miejscach pochówku. My dzisiaj staramy się je odnaleźć – mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk. Wcześniej pracownicy Instytutu szukali dokumentów oraz świadków potwierdzających miejsce tajnego pochówku. Teraz specjaliści chcą to udowodnić. - Jeszcze wczoraj byliśmy w Gdańsku. Od samego rana pracujemy w Mławie przy ul. Reymonta 2, w miejscu wyjątkowym: tutaj w latach 40. była siedziba Urzędu Bezpieczeństwa. Według relacji, gdzieś na tym terenie mogły być pochowane zwłoki Wacława Grabowskiego „Puszczyka” i jego podkomendnych zabitych w lipcu1953 r. – powiedział naszemu dziennikarzowi w piątek 19 września Krzysztof Szwagrzyk. Podkreślił, że jeśli zostaną tu znalezione szczątki ludzkie, to podda się je analizie medycznej. Wacław Grabowski urodził się w 1916 r. w Krępie pod Mławą. Podczas II wojny światowej był żołnierzem AK. W czerwcu 1945 r. brał udział w odbiciu ponad 40 więźniów z mławskiej siedziby UB.

Ostatni oddział
na Północnym Mazowszu

Potem zorganizował niewielki oddział Narodowego Zjednoczenia Wojskowego operujący w powiatach: mławskim, przasnyskim, działdowskim i ciechanowskim Żołnierze skupiali się przede wszystkim na samoobronie, oczekując na zmianę sytuacji politycznej. W październiku 1952 r. w okolicach Konopek oddział przebił się przez obławę bezpieki, zabijając m.in. dwóch wysokich funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. 5 lipca 1953 r. gospodarstwo, w którym się ukrywali, otoczyło około 1300 żołnierzy KBW oraz funkcjonariuszy UB i MO. Grabowski i jego sześciu towarzyszy zginęli. Żołnierze „Puszczyka” byli ostatnim oddziałem zlikwidowanym przez bezpiekę na Północnym Mazowszu. Poza „Puszczykiem” zginęli wówczas: Henryk Barwiński ,,August”, Kazimierz Żmijewski ,,Jan”, Lucjan Krępski ,,Rekin”, Feliks Gutkowski ,,Gutek”, Piotr Suwiński ,,Stanisław” i Antoni Tomczak ,,Malutki”.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB