Adam Szypulski: Mławianie powinni parkować za darmo

Zdaniem Adama Szypulskiego obecnie mamy do czynienia z podwójnym opodatkowaniem. - Kupując bilety parkingowe płacimy podwójne podatki. Podatnicy przecież i tak ponoszą koszty funkcjonowania miasta. Mławianie płacący podatki korzystając z płatnej strefy, dokładają się do miejskiej kasy po raz kolejny. Tak być nie powinno – uważa pan Adam. Jego zdaniem władze za mało dla nas robią. - Proponuję mniej imprez, z których korzysta tylko część osób, a więcej konkretnej pomocy, jak darmowe parkowanie. Tym bardziej, że nie wszystkie dochody z płatnej strefy idą do miejskiej kasy – mówi mieszkaniec Mławy.

Radzą odstawić
samochody

Rzeczniczka ratusza twierdzi, że to pierwszy taki sygnał. - Bezpłatna strefa płatnego parkowania prawdopodobnie spowodowałaby taki sam problem z brakiem dostępności do miejsc postojowych, jaki mieliśmy przed wprowadzeniem strefy. Z roku na rok mieszkańcom Mławy i całej Polski żyje się coraz lepiej, co przekłada się miedzy innymi na to, że po naszych ulicach jeździ więcej samochodów. Wprowadzenie SPP było próbą rozwiązania problemów w parkingami, który zaczął towarzyszyć temu zjawisku. Przed nami kolejny krok – wprowadzenie komunikacji miejskiej, z której mławianie, za okazaniem „karty mławiaka” będą mogli korzystać bezpłatnie. Idea ta ma zachęcić mieszkańców do korzystania z transportu publicznego, co wpłynie na ograniczenie ruchu samochodów w mieście i zmniejszy emisję spalin – informuje Magdalena Grzywacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Mławie. Według ratusza podział zysków, pomiędzy miastem a firmą obsługującą płatną strefę, rozkłada się po 50 procent. - Dochody z funkcjonowania strefy płatnego parkowania miasto przeznacza na remonty i budowę dróg oraz chodników. Dochód w 2013 roku wyniósł 507 194,80 zł. Część środków, z parkometrów ustawionych przy drogach wojewódzkich, przekazaliśmy do MZDW – dodaje rzeczniczka. Iwo