Wtorek, 21 maja 2024. Imieniny Jana, Moniki, Wiktora

Co możesz znaleźć w mławskim archiwum?

2014-09-06 16:44:00 (ost. akt: 2014-09-06 16:48:43)
Andrzej Grochowski, kierownik mławskiego oddziału archiwum

Andrzej Grochowski, kierownik mławskiego oddziału archiwum

Autor zdjęcia: Fot. Robert Bartosewicz

Podziel się:

Około 2 km bieżące akt i ponad 200 tysięcy różnych dokumentów, m.in. akt metrykalnych, map i protokołów – tak bogatą dokumentację znajdziemy w mławskim oddziale Archiwum Państwowego w Warszawie.

Archiwum w Mławie powstało w 1950 r. Zasięg jego działania obejmuje 5 powiatów: ciechanowski, mławski, działdowski, płoński i żuromiński. Akta tu zgromadzone pochodzą z wieku XIX, XX i XXI. Najstarsze, dziewiętnastowieczne to w dużej części dokumenty carskiej, zaborczej administracji. Pokaźną partię składowanych tu materiałów stanowią akta stanu cywilnego: urodzin, zgonów i zawarcia małżeństwa. - Mamy tu takie dokumenty z lat od 1808 do 1913, ponieważ jest taka zasada, że trafiają one do nas z urzędów po stu latach od ich utworzenia – informuje Andrzej Grochowski, kierownik mławskiego oddziału archiwum. Nie znajdziemy tu bardzo cennych, wartościowych historycznie dokumentów. Nie przetrwały one ze względu na wojny, które przetoczyły się przez nasze miasto i okolice. Sporo akt prezentuje historię PRL-u. - Są zgromadzone akta wszystkich instytucji administracji państwowej i samorządowej, na przykład sądów i szkół, starostw powiatowych i miast. Wyjątkowe dla mławskiego oddziału są dokumenty Krajowego Ośrodka Dokumentacji Regionalnych Towarzystw Kultury. To dokumenty z całej Polski. Są wśród nich m.in. protokoły spotkań, kroniki, wycinki prasowe i plakaty. W Polsce praktycznie nie ma takiego zbioru przedstawiającego działania regionalnych podmiotów kulturalnych z całego kraju.

Szukają swoich
korzeni


Rocznie mławskie archiwum odwiedza około 750 osób. Ponadto około 650 korzysta z pracowni naukowej. Najwięcej interesantów wybiera się po akta metrykalne, badając genealogię swojej rodziny. Druga w kolejności, najbardziej popularna grupa poszukiwanych dokumentów to akty własnościowe, notarialne i hipoteczne. Poszukiwane są szczególnie ze względu na ustalanie własności w sprawach spornych. - Trzecia grupa osób, która nas odwiedza, stara się o kopie i wypisy oraz zaświadczenia z dokumentów dotyczących poświadczenia strat poniesionych podczas II wojny światowej. Chodzi na przykład o wysyłki na roboty przymusowe – tłumaczy Andrzej Grochowski. Mniejszą część korzystających z zasobów archiwum stanowią studenci i pracownicy naukowi. W mławskim oddziale pracuje 5 osób. Zajmują się oni m.in. prowadzeniem kontroli w różnych instytucjach (sprawdzenie jak jest prowadzone archiwum), pomagają w poszukiwaniach konkretnych dokumentów, przyjmują wnioski, a także dygitalizują zbiory.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB