Piątek, 26 kwietnia 2024. Imieniny Marii, Marzeny, Ryszarda

Żuromińska się korkuje – mieszkańcy narzekają

2014-07-17 12:55:06 (ost. akt: 2014-07-17 13:01:22)

Autor zdjęcia: Iwona Łazowa

Podziel się:

Od czasu wprowadzenia tymczasowej organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Gdyńskiej, Żuromińskiej, Dworcowej i Piłsudskiego docierając do nas sygnały o niedogodnościach w przejazdach. Najgorzej jest w godzinach szczytu. - Auta stoją na torach kolejowych, czekając na możliwość przejazdu – alarmują nasi czytelnicy i sugerują korektę układu komunikacyjnego.

O tym jak wygląda sytuacja na skrzyżowaniu przy przejeździe kolejowym na Wólce wie każdy, kto choć raz tamtędy przejeżdżał. Sygnały dotyczące tego skrzyżowania zaczęły do nas docierać od kiedy wprowadzono tymczasową organizację ruchu, w związku z budową wiaduktu. Bywa, że sznur samochodów ciągnie się aż za przejazd kolejowy. Zdarza się, że kierowcy czekają na możliwość przejazdu na torach. Niełatwo wjechać na Żuromińską. Od strony Działdowa trudno skręcić w kierunku przejazdu kolejowego. - Najgorzej jest około godziny 8 rano oraz w godzinach popołudniowych, kiedy ludzie wracają z pracy – usłyszeliśmy od ludzi korzystających ze skrzyżowania. - Władze powinny pomyśleć o innej organizacji ruchu, aby komunikacja przebiegała sprawniej – uważa Kazimierz Trzciałkowski, mieszkaniec Parceli Łomskich korzystający ze skrzyżowania. Zainteresowani mają propozycję. - Być może komunikację usprawniłoby prowizoryczne rondo z odpowiednim oznakowaniem – mówi Adam Tomkielski z Wólki. Nasi rozmówcy nie są przeciwni inwestycji. Jednak jakieś standardy podczas budowy powinny być zachowane.

Przyjdzie
poczekać

W mławskim ratuszu twierdzą, że dostrzegają problem. Informację od nas oraz propozycję mieszkańców przekazali administratorowi dróg - Mazowieckiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich. - Z nieoficjalnych informacji, które udało nam się uzyskać wynika, że opracowanie i wprowadzenie nowej organizacji ruchu potrwałaby dłużej niż prace budowlane w tym obszarze – informuje Magdalena Grzywacz, rzeczniczka prasowa ratusza. Uwagi przesłaliśmy także do inwestora PKP PLK. Nadal czekamy na odpowiedź. Wygląda na to, że prędzej problem sam się rozwiąże. Tylko szkoda, że wcześniej drogowcy nie pomyśleli o lepszych rozwiązaniach, w punkcie o tak wielkim natężeniu ruchu. Iwo



Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB