Będą naprawiać więcej telefonów - zatrudnienie pójdzie w górę

Czytelnicy „Kuriera” informowali nas, że w Mławie coraz głośniej mówi się, że LG wkrótce zacznie jakiś nowy rodzaj produkcji i wprowadzi pracę na 3 zmiany. Ponoć miało chodzić o produkcję telefonów komórkowych. Sprawdziliśmy u źródła czy te doniesienia są prawdziwe. - Na 3 zmiany pracuje u nas tylko jeden dział SMT – duże płyty. Taki system pracy dotyczy jednak tylko 300 osób – mówi Daniel Kortlan, dyrektor ds. korporacyjnych w LG Electronics Mława. Od razu dodaje, że w Mławie produkcji telefonów komórkowych nie będzie. Mławska fabryka zwiększa natomiast swoje usługi w zakresie ich naprawy. Mają tu być naprawiane „komórki” klientów z Niemiec, Włoch, Austrii, Holandii, Czech, Belgii i Luksemburga. I choć docelowo w Centrum Naprawy Telefonów Komórkowych ma pracować nawet o 400 osób więcej, większość z nich będzie pochodziła z tzw. rekrutacji wewnętrznej, czyli z dotychczasowej kadry LG. - Tak czy inaczej kierownictwu firmy udaje się stabilizować zatrudnienie w naszym zakładzie i większość pracowników może liczyć na stabilny rozwój. Jak do tej pory udaje się nam realizować założenia umowy ramowej z rządem, zarówno w wymiarze inwestycji jak i zatrudnienia – mówi Daniel Kortlan.

Popyt stabilny.
Mistrzostwa pomogą?

Obecnie mławski zakład zatrudnia około 2400 osób. Popyt na telewizory i monitory LG, jak twierdzi dyrektor, w tej chwili również jest stabilny. Jesienią ubiegłego roku w fabryce ruszyła produkcja telewizorów ultra HD. Z mławskich taśm zeszło ich około 60 tys. sztuk. Produkty z matrycami ultra HD stanowią teraz 7-8% całej produkcji. Telewizory te są nadal dość drogie. Ale planuje się produkować ich stopniowo coraz więcej, współmiernie do zwiększającego się popytu. Według Daniela Kortlana na zwiększenie popytu mogą mieć wpływ zbliżające się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Brazylii. W mławskiej fabryce obecnie pracują wszystkie linie produkcyjne. Najprawdopodobniej w przyszłym roku ruszy nowy rodzaj produkcji. Chodzi o radia samochodowe. Jednak w jakim stopniu przełoży się to na wzrost zatrudnienia, jeszcze nie wiadomo. Tu firma nie udziela zbyt wielu informacji. Kortlan informuje tylko, że produkcja urządzeń elektronicznych dla potrzeb przemysłu motoryzacyjnego jest nadal na etapie przygotowań.