Wtorek, 22 października 2024. Imieniny Haliszki, Lody, Przybysłąwa

Co myślimy o niedzielnym handlu?

2024-10-20 16:06:13 (ost. akt: 2024-10-20 12:13:07)

Autor zdjęcia: Pixabay

Podziel się:

Zakaz handlu w niedziele nadal budzi kontrowersje i mocno polaryzuje Polaków. Z najnowszego badania platformy UCE Research i Grupy Offerista wynika, że obecnie 52,6% rodaków opowiada się za powrotem do sytuacji sprzed 1 marca 2018 r. Wówczas sklepy były otwarte we wszystkie niedziele. Przeciwko temu pomysłowi jest 38,9% badanych, a nie ma zdania na ten temat 8,5%.

Przywrócenia handlu we wszystkie niedziele w roku, tak jak wyglądało to przed 1 marca 2018 r., chce 52,6% Polaków To wynik najnowszego badania rynkowego autorstwa UCE Research i Grupy Offerista. Przeciwnych takiemu pomysłowi jest 38,9% badanych, ale ich odsetek spadł od lutego o 5,1 punkta procentowego.

Poprzednio zwolennicy zakazu stanowili 44%. Do tego przez 8 ostatnich miesięcy mocno zmieniła się struktura osób popierających powrót handlu w każdą niedzielę.
— Choć zakaz handlu w niedziele funkcjonuje już w przestrzeni publicznej od ponad 6 lat, wciąż rozgrzewa Polaków. I to wyraźnie widać po tej edycji badania. Do tego tuż przed zeszłorocznymi wyborami parlamentarni obecna koalicja rządząca zapowiadała, że zlikwiduje ten zakaz, co dodatkowo podgrzało atmosferę wokół tego tematu — zauważa Robert Biegaj, ekspert z Grupy Offerista.

Można też zauważyć, że zwolenników zniesienia zakazu przybywa od kilku miesięcy. Poprzednia edycja sondażu wykazała, że w lutym 2024 r. za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele było 46% ankietowanych. Obecnie takich osób jest 52,6%. Z kolei przeciwnicy takiego rozwiązania stanowili wcześniej 44%. Ich odsetek spadł do 38,9%. Niezdecydowanych było 10%, a teraz jest ich 8,5%.

Z badania również wynika, że częściej za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele opowiadają się mężczyźni niż kobiety. Ponadto mówią o tym przede wszystkim osoby w wieku 25-34 lat, z miesięcznym dochodem netto 7000-8999 zł, wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców.

Według badania częściej przeciwnikami przywrócenia handlu we wszystkie niedziele są kobiety niż mężczyźni. Ponadto takie stanowisko prezentują głównie osoby w wieku 65-74 lat, wolące nie mówić o wysokości miesięcznych dochodów netto, z wykształceniem średnim oraz ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców.

— Wyraźnie zmienia się struktura grup, które są za przywróceniem stanu sprzed 1 marca 2018 r. Wcześniej za takim rozwiązaniem były głównie osoby w wieku 30-40 lat i z największych miast. Teraz są to młodsi Polacy i z mniejszych ośrodków miejskich. Natomiast niezmienną kwestią pozostają uzyskiwane przychody z tytułu pracy. I obecnie, i wcześniej za takim rozwiązaniem byli ludzie, którzy z reguły zarabiali powyżej średniej krajowej — wskazuje Robert Biegaj.
I dodaje, że wzrost liczby zwolenników zniesienia zakazu może być lekko rozbudzony przez polityków koalicji rządzącej, zapowiadającej w kampanii zmiany w tym zakresie, ale nie tylko, bo nie tak dawno znowu temat powrócił. Dlatego rozbudzone nadzieje Polaków tak szybko nie opadną. Warto też zwrócić uwagę na to, że w niedługim czasie po wprowadzeniu ww. zakazu rodacy podobnie myśleli.

Zatem obserwujemy powrót do sytuacji z tamtego okresu.
— Wyniki tego typu badań różnią się w zależności od sondażowni. Niezależnie od tego wszystkie pokazują, że liczba zwolenników i przeciwników zakazu handlu mniej więcej rozkłada się po połowie. Dlatego ciężko się odnieść do tego badania i traktować je jako coś przełomowego. Do tej pory rozbieżności nie były duże. Niezależnie od tego mimo pewnego wzrostu odsetka osób opowiadających się za przewróceniem handlu w niedziele w tym sondażu nie jest to drastyczny skok, taki, który wskazywałby na odwrócenie trendu — podkreśla Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

Źródło: MondayNews

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB