Rozmowa z Janem Łukasikiem – Przewodniczącym Rady Powiatu Mławskiego

Postanowieniem z dnia 14 lutego 2023 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odznaczył pana Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jakie emocje towarzyszyły panu przy odbiorze tego niewątpliwie zaszczytnego wyróżnienia?
- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał odznaczenia państwowe blisko czterdziestu działaczom niepodległościowym i osobom zasłużonym w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. W dniu 12 marca bieżącego roku w Belwederze miałem zaszczyt odebrać z rąk Pana Ministra Andrzeja Dery Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Jest to dla mnie wielki zaszczyt i radość, że wśród odznaczonych znalazła się także moja skromna osoba. Odznaczeni zostaliśmy za wybitne zasługi dla niepodległości RP, za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągniecia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej.

Przez pięć kadencji był pan radnym powiatu mławskiego. W ostatniej, dobiegającej już końca kadencji pełnił pan funkcję Przewodniczącego Rady Powiatu. Przez ten szereg lat pracy w samorządzie z pewnością były blaski i cienie. Jak podsumowałby pan ten okres w swoim życiu?
- W 1998 roku po kilkudziestu latach zaczął z powrotem funkcjonować Samorząd Powiatowy. W I kadencji Rada Powiatu liczyła trzydziestu radnych. Ja w Radzie pełniłem funkcję członka zarządu powiatu. Starostą Mławskim był Pan Andrzej Grzymkowski, a Przewodniczącym Rady Powiatu Mławskiego Pan Witold Okumski. Był to trudny czas, bo od podstaw musieliśmy tworzyć fundament do funkcjonowania powiatu. Później przyszły lata działania w opozycji i w ostatniej kadencji jako Przewodniczący Rady. Nie wszystkie zamierzenia udało się zrealizować ale w większości cele, które były przedstawione do realizacji, zostały wykonane.

Powiat Mławski zmienił się na przestrzeni lat. Powstało wiele inwestycji. Jako radny samorządu miał pan w tym swój niewątpliwy udział. Z których zrealizowanych zadań jest pan najbardziej dumny?
- W I kadencji była to budowa Mławskiej Hali Sportowej - zadanie realizowane wspólnie z Radą Miasta oraz utworzenie Środowiskowego Domu Samopomocy w Mławie. W następnych kadencjach budowa oddziału rehabilitacji i sali operacyjnej przy szpitalu, budowa hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 i nr 2, modernizacja ul. Padlewskiego i Napoleońskiej, budowa Powiatowego Urzędu Pracy i Wydziału Komunikacji. Jednak największe inwestycje i najwięcej pozyskanych środków zewnętrznych udało się zrealizować w obecnej kadencji, są to: budowa sali gimnastycznej przy Zespole Szkół nr 4, utworzenie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego, modernizacja ulic: Lelewela, Płockiej, Nowej, Nowowiejskiej, Granicznej, dofinansowanie do szpitala, Straży Pożarnej czy Komendy Powiatowej Policji. Nie wymieniam tu inwestycji na drogach powiatowych w gminach powiatu, gdzie było więcej realizowanych inwestycji drogowych.

Jest pan bardzo doświadczonym samorządowcem, związanym przez szereg lat
z powiatem mławskim. W ostatnich wyborach nie zdecydował się pan na kandydaturę. Do rad – zarówno powiatu jak i miasta – weszło za to wiele osób dla których będzie to pierwsza w życiu kadencja. Jakich porad udzieliłby pan młodszym kolegom i koleżankom?
- Przede wszystkim aby byli sobą, nie patrzyli na barwy polityczne ale działali dla dobra rozwoju powiatu i miasta ponad podziałami. Popierali dobre pomysły realizowane przez powiat ale też sami zgłaszali do zarządu nowe i potrzebne do realizacji zadania.

Po wielu latach pracy zawodowej przeszedł pan na zasłużoną emeryturę. Jak pan zagospodarowuje wolny czas? Wielu młodym ludziom emerytura kojarzy się z pewną stagnacją w życiu. Czy tak jest jednak w istocie?
- Nie mam problemu z czasem, gdyż aktywnie go spędzam chodząc na spacery, jeżdżąc na rowerze, pod koniec lata chodzę na grzyby. Lubię również chodzić po górach dlatego przynajmniej raz w roku wyjeżdżam na wypoczynek w tereny górskie, Tatry, Karkonosze czy Bieszczady, ale też kilka dni spędzam nad wodą.

Czego chciałby pan życzyć mieszkańcom naszego powiatu?
- Ponieważ nie kandydowałem w ostatnich wyborach do rady powiatu chciałbym wszystkim, którzy przez pięć kadencji głosowali na moją osobę, serdecznie podziękować. Myślę, że nie zawiodłem ich zaufania. Życzę przede wszystkim dobrego zdrowia, realizacji wszystkich celów jakie sobie zaplanowali, pogody ducha oraz wszelkiej pomyślności aby nasze miasto i powiat się rozwiało i dobrze nam się żyło w Naszej kochanej Mławie.